Dotychczas strona rosyjska sugerowała, że rehabilitacja ofiar zbrodni katyńskiej zostanie przeprowadzona na mocy specjalnego dekretu prezydenta Rosji lub ustawy Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu. Jednocześnie wykluczała, by było to możliwe na podstawie obowiązującej od 1991 roku ustawy o rehabilitacji ofiar represji politycznych. W ustawie tej szczegółowo opisano procedurę rehabilitacji różnych kategorii represjonowanych, w tym tej, do której należą polscy jeńcy wojenni i więźniowie z więzień na Zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainie, rozstrzelani w 1940 roku przez NKWD z rozkazu Józefa Stalina.
Rehabilitacji ofiar Katynia w oparciu o ustawę z 1991 roku od lat domaga się stowarzyszenie Memoriał, organizacja pozarządowa broniąca praw człowieka i dokumentująca stalinowskie zbrodnie. Bezskutecznie w sądach Federacji Rosyjskiej walczyły o to także rodziny niektórych pomordowanych. Nadzór nad wyjaśnieniem zbrodni katyńskiej i rehabilitacją jej ofiar w 2010 roku przejął osobiście prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. W kwietniu tego roku zapewnił, że będzie szukać rozwiązań, które na gruncie rosyjskiego prawa pozwoliłyby na rehabilitację polskich oficerów. Wcześniej Moskwa utrzymywała, że rehabilitacja taka nie jest możliwa.
21 października minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że jego kraj jest gotów rozpatrzyć problem rehabilitacji ofiar Katynia. Szef dyplomacji oznajmił też, że problemy poruszone w pozwach rodzin polskich oficerów, skierowanych do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, mogą zostać uregulowane na szczeblu międzyrządowym.
pap, ps