USA: irańskie banki to pralnia pieniędzy. Obejmiemy je sankcjami

USA: irańskie banki to pralnia pieniędzy. Obejmiemy je sankcjami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Timothy Geithner (fot. materiały prasowe) 
USA ogłosiły kolejne sankcje wobec Iranu, aby zmusić Teheran do zaprzestania prac nad budową broni nuklearnej. Nowe sankcje wymierzone są w irański przemysł petrochemiczny i sektor finansowy. Podobne sankcje wprowadziły wcześniej Wielka Brytania i Kanada. To odpowiedź na najnowszy raport Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, który przedstawił dowody, że irański program nuklearny nie służy wyłącznie celom pokojowym.

Rozporządzenie wydane przez prezydenta Baracka Obamę mówi, iż zabronione będą "niektóre transakcje związane z rozwojem irańskich zasobów naftowych". Upoważnia ono do karania osób, które pomagają w  rozwoju i ekspansji irańskiego sektora petrochemicznego.

Szef amerykańskiego Departamentu Skarbu Timothy Geithner ogłosił, że "cały irański sektor bankowy, z Centralnym Bankiem Iranu włącznie, jest zagrożeniem dla  rządów lub instytucji finansowych, które robią interesy z irańskimi bankami". Sektor ten - dodał Geithner - jest centrum prania pieniędzy. Administracja nie ogłosiła konkretnych sankcji przeciw irańskim bankom, ale Geithner oświadczył, że określenie ich jako pralnia pieniędzy stanowi poważne ostrzeżenie dla światowych instytucji finansowych, żeby unikały transakcji z Iranem.

Oświadczenie o sankcjach złożyła także sekretarz stanu Hillary Clinton. - Środki te stanowią znaczne zwiększenie presji na Iran, jego źródła dochodów i jego nielegalną działalność - powiedziała. Dodała, że oczekuje w  najbliższych dniach, że kolejne kraje przyłączą się do działań na rzecz międzynarodowej izolacji Iranu.

PAP, arb