Pekin żąda od USA wstrzymania sprzedaży broni Tajwanowi i zniesienia sankcji wobec chińskich firm. Pentagon i komisja Kongresu USA fabrykuje "chińskie zagrożenie", uważa.
"Zagrożeniem dla stosunków chińsko-amerykańskich, zagrożeniem dla pokoju światowego nie są Chiny, lecz ci, którzy fabrykują +chińskie zagrożenie+" - podkreślił rzecznik ambasady Chin w Waszyngtonie Xie Feng. Powiedział, że raporty na temat Chin, ogłoszone ostatnio przez Pentagon i komisję Kongresu spowodowały "zakłócenia", nadwerężające obserwowaną ostatnio "dynamikę w stosunkach chińsko-amerykańskich".
USA zapowiedziały w zeszłym tygodniu, że nałożą sankcje gospodarcze na osiem firm chińskich, które - jak uważa się w Waszyngtonie - sprzedają zakazane technologie Iranowi. Zarzuty dotyczą co najmniej trzech stwierdzonych przez Departament Stanu USA przypadków sprzedaży zaawansowanej technologii broni konwencjonalnej oraz komponentów do produkcji broni chemicznej i biologicznej.
Będzie to już czwarty przypadek od września ubiegłego roku, gdy administracja prezydenta Busha nakłada sankcje na poszczególne chińskie przedsiębiorstwa, oskarżane o transfer technologii wojskowych do Iranu, który został w styczniu usytuowany przez Busha - obok Iraku i Korei Północnej - na "światowej osi zła".
W opublikowanym tydzień temu w Waszyngtonie raporcie, specjalna komisja, złożona z republikańskich i demokratycznych członków Kongresu USA, zaleciła administracji bardziej stanowczą politykę wobec Chin, podkreślając wzrost potęgi gospodarczej i militarnej tego kraju.
em, pap
USA zapowiedziały w zeszłym tygodniu, że nałożą sankcje gospodarcze na osiem firm chińskich, które - jak uważa się w Waszyngtonie - sprzedają zakazane technologie Iranowi. Zarzuty dotyczą co najmniej trzech stwierdzonych przez Departament Stanu USA przypadków sprzedaży zaawansowanej technologii broni konwencjonalnej oraz komponentów do produkcji broni chemicznej i biologicznej.
Będzie to już czwarty przypadek od września ubiegłego roku, gdy administracja prezydenta Busha nakłada sankcje na poszczególne chińskie przedsiębiorstwa, oskarżane o transfer technologii wojskowych do Iranu, który został w styczniu usytuowany przez Busha - obok Iraku i Korei Północnej - na "światowej osi zła".
W opublikowanym tydzień temu w Waszyngtonie raporcie, specjalna komisja, złożona z republikańskich i demokratycznych członków Kongresu USA, zaleciła administracji bardziej stanowczą politykę wobec Chin, podkreślając wzrost potęgi gospodarczej i militarnej tego kraju.
em, pap