Pod wpływem edukacji na temat AIDS uczniowie szkół średnich w USA ograniczają swoją aktywność seksualną - wynika z badań przeprowadzonych wśród uczniów.
Jeszcze 10 lat temu ponad połowa nastolatków już w szkole miała stosunki płciowe, natomiast obecnie większość zachowuje seksualną abstynencję - stwierdza raport z badań przeprowadzonych przez naukowców z państwowego Centrum Zwalczania i Profilaktyki Chorób.
Z raportu zatytułowanego "2001 Youth Risk Behaviour Surveillance System" (System Obserwacji Ryzykownego Zachowania Młodzieży) można się dowiedzieć, że 54,5 procenta ankietowanych w 2001 roku uczniów i uczennic trzech najstarszych klas szkół średnich nie miało stosunków seksualnych.
W takich samych badaniach w 1990 roku 54,3 procenta młodych ludzi przyznało się do rozpoczęcia pełnego życia seksualnego.
Naukowcy przypisują te zmianę wpływowi programów edukacyjnych propagujących abstynencję seksualną, albo uświadamiających o niebezpieczeństwie zarażenia wirusem HIV. Docierają one do 90 procent uczniów szkół średnich.
nat, pap
Z raportu zatytułowanego "2001 Youth Risk Behaviour Surveillance System" (System Obserwacji Ryzykownego Zachowania Młodzieży) można się dowiedzieć, że 54,5 procenta ankietowanych w 2001 roku uczniów i uczennic trzech najstarszych klas szkół średnich nie miało stosunków seksualnych.
W takich samych badaniach w 1990 roku 54,3 procenta młodych ludzi przyznało się do rozpoczęcia pełnego życia seksualnego.
Naukowcy przypisują te zmianę wpływowi programów edukacyjnych propagujących abstynencję seksualną, albo uświadamiających o niebezpieczeństwie zarażenia wirusem HIV. Docierają one do 90 procent uczniów szkół średnich.
nat, pap