Bilet do kina od "drogówki"

Bilet do kina od "drogówki"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosyjscy milicjanci z Jekaterynburga (Ural) zatrzymywali jadących przepisowo kierowców. A wszystko, po to by wręczyć im w nagrodę bilety do kina.
W ten oryginalny sposób uczcili 200. rocznicę istnienia resortu spraw wewnętrznych.
Poinformowało o tym w piątek miejscowe radio Gorod FM. Według rozgłośni, akcja "gaiszników", jak w Rosji i na dużej części byłego ZSRR nazywa się funkcjonariuszy milicji drogowej, trwała przez cały dzień.
Stróże prawa zaczaili się na centralnym Placu Rewolucji 1905 Roku i zatrzymywali kierowców, którzy zgodnie z rzadko przestrzeganym w tym miejscu przepisem zatrzymywali się przed przystankiem tramwajowym i przepuszczali pieszych.
Zaskoczeni kierowcy, dla których zazwyczaj spotkanie z drogówką nie jest niczym miłym, tym razem zamiast dmuchania w balonik otrzymywali bilety na rosyjski film Jegora Konczałowskiego "Antikiller".
Rozgłośnia zauważa, że jekaterynburska milicja znana jest z podobnych akcji. 8 marca, drogówka "polowała" na kobiety za kierownicą, by wręczać im kwiaty, 1 kwietnia policjanci opowiadać mieli kierowcom dowcipy, a w Dzień Niepodległości - 12 czerwca - "gaisznicy" utworzyli w centrum miasta trójkolorową kolumnę samochodów o barwach rosyjskiej flagi narodowej.
nat, pap