Organizacja zawiązana przed 10 laty buduje szwedzkie miasteczka kibiców podczas rozgrywania turniejów piłkarskich w Europie. Zapraszani są do nich liczni goście, piłkarze i działacze. - Wyjazd na Ukrainę samolotami ogranicza ilość sprzętu potrzebnego nam do zbudowania obozu. Do Polski możemy zabrać ile chcemy autobusami. W Polsce nawiązaliśmy już kontakty z władzami miast organizatorów meczów i uzyskamy pomoc budowy naszych szwedzkich obozów, o pojemności pięciu tysięcy osób każdy - powiedział Sjoested dziennikowi Aftonbladet.
- Polska jest poza tym dla nas finansowo korzystna. Hotele na Ukrainie są droższe, jak również z powodu odległości droższe będą same podróże. Jeżeli przypadnie naszej reprezentacji grać właśnie tam, to obliczamy, że liczba kibiców nie przekroczy 10 tysięcy - podkreślił. Podczas ubiegłych ME w Austrii i Szwajcarii reprezentacja Szwecji miała na miejscu doping 25-30 tysięcy kibiców. - Tym razem głównie ze względu na bliskość Polski i liczne połączenia promowe liczba ta może okazać się o wiele większa, nawet kilkakrotnie - powiedział Sjoested.
pap, ps