Działacz reprezentujący kosowskich Serbów, Zlatibor Djordjević, ogłosił w ubiegłym tygodniu rozpoczęcie kampanii wysyłania do rosyjskiego MSZ przez przedstawicieli tej społeczności formalnych podań o udzielenie obywatelstwa Rosji. Prośbę tę uzasadniano twierdzeniem, że bezpieczeństwo Serbów w Kosowie jest zagrożone.
W Kosowie, gdzie ok. 90 proc. mieszkańców to Albańczycy, mieszka ok. 120 tys. Serbów, na północy, przy granicy z Serbią, i bardziej na południe w enklawach otoczonych przez ludność albańską. Serbia, która wciąż traktuje Kosowo jako swoją prowincję, przekazuje im środki finansowe, głównie dla sfery socjalnej, szkolnictwa i ochrony zdrowia.
Moskwa stoi na stanowisku, że pokojowe współżycie w Kosowie można osiągnąć jedynie na drodze dialogu. Rosja jest jednym ze 108 krajów członkowskich ONZ, które nie uznały niepodległości Kosowa. Dotąd 85 państw uznało niepodległość Kosowa, w tym 22 z 27 krajów UE.
zew, PAP