- Nie każdy, kto kiedyś walczył dla Talibanu, będzie zawsze stał na drodze postępu ku pokojowi. Wielu z tych ludzi może i powinno przyczynić się do pokojowej przyszłości Afganistanu. Taliban musi zerwać wszelkie więzi z Al-Kaidą i zrezygnować z przemocy - podkreśliła Merkel. Kanclerz zaznaczyła, że zdaje sobie sprawę z tego, iż nie każdy z rebeliantów da się przekonać do złożenia broni, ale "w Talibanie są różne prądy, w tym umiarkowane, które są gotowe do współpracy".
- Chcemy, by dzięki konferencji w Bonn wszystkie kraje w regionie zrozumiały, że pokojowy, stabilny Afganistan jest dla nich najlepszą rzeczą. Dlatego bardzo ubolewam, że po incydencie na swej granicy Pakistan postanowił nie brać udziału w konferencji. Nadal będziemy się starali, by Pakistan uczestniczył we wszystkich wysiłkach na rzecz lepszej przyszłości Afganistanu - podkreśliła szefowa niemieckiego rządu.
PAP, arb