W centrum Kabulu eksplodował ładunek wybuchowy, umieszczony tuż przy wjeździe do budynku Ministerstwa Łączności.
W eksplozji nikt nie ucierpiał - wybuch spowodował natomiast uszkodzenia budynku. W sąsiednich domach z okien powypadały szyby.
Przedstawiciel kabulskiej policji, płk Abdur Rahim określił wybuch jako "akcję sabotażową", której celem było spowodowanie śmierci wielu osób. Nie wykluczył, iż eksplozja została spowodowana przez granat, rzucony z samochodu. W sprawie prowadzone jest śledztwo.
les, pap
Przedstawiciel kabulskiej policji, płk Abdur Rahim określił wybuch jako "akcję sabotażową", której celem było spowodowanie śmierci wielu osób. Nie wykluczył, iż eksplozja została spowodowana przez granat, rzucony z samochodu. W sprawie prowadzone jest śledztwo.
les, pap