ONZ wrócił do Somalii

ONZ wrócił do Somalii

Dodano:   /  Zmieniono: 
ONZ (fot. Wikipedia) 
Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun przybył do Mogadiszu. Jest to pierwsza od lat wizyta szefa ONZ w stolicy Somalii znajdującej się od dwóch dekad w niemal permanentnym stanie wojny domowej.

Ban Ki Mun spotkał się z somalijskimi przywódcami i przedstawicielami sił Unii Afrykańskiej, które odniosły w tym roku liczne sukcesy w walce z bojownikami radykalnej islamskiej organizacji zbrojnej al-Szabab. Szczegóły pobytu Ban Ki Muna utrzymywane są w tajemnicy ze względów bezpieczeństwa. Spekulacje o przyjeździe pojawiły się już w czwartek, kiedy sekretarz generalny ONZ przebywał w sąsiedniej Kenii.

Zdaniem agencji AP, wizyta szefa ONZ sygnalizuje, że organizacja uznaje postęp, jaki dokonał się w Mogadiszu. W zeszłym roku rebelianci z  al-Szabab kontrolowali jeszcze większość stolicy Somalii, jednak wspierany przez ONZ przejściowy rząd federalny zyskuje coraz więcej władzy na tym terenie. Mogadiszu pogrążyło się w chaosie w 1991 roku, kiedy odsunięto ówczesnego prezydenta od władzy i Somalia popadła w permanentny stan wojny domowej. W 1993 roku w ramach operacji humanitarnej ONZ w Somalii pod nazwą "Przywrócić nadzieję" wojska USA stoczyły krwawą bitwę o  Mogadiszu, w której zginęło 19 amerykańskich żołnierzy.

Wydarzenia te przedstawił w 2001 roku amerykański reżyser Ridley Scott w nagrodzonym dwoma Oscarami dramacie wojennym "Helikopter w  ogniu". Po niepowodzeniu w Mogadiszu społeczność międzynarodowa w dużej mierze wycofała się z Somalii, co jeszcze bardziej pogłębiło anarchię w  tym kraju.

eb, pap