Fiaskiem zakończyła się prowadzona przez międzynarodowe siły SFOR operacja ujęcia przywódcy bośniackich Serbów, Radovana Karadżicia.
Międzynarodowe siły stabilizacyjne w Bośni (SFOR) wycofały setki żołnierzy i ponad 100 pojazdów z okolic wsi Celebici, we wschodniej części kraju, skoncentrowanych tam ostatnio w związku z poszukiwaniami Radovana Karadżicia.
Zebrano wystarczająco informacji, by ująć byłego przywódcę Serbów bośniackich - tłumaczył się rzecznik SFOR.
Operacja, prowadzona przez SFOR rozpoczęła się przed trzema dniami. W okolicach górskiej wsi Celebici pojawili się żołnierze, pojazdy pancerne i kilka helikopterów. Żołnierze opuścili wioskę już w czwartek późnym wieczorem, natomiast helikoptery pozostały do piątku.
W ciągu ostatnich dni żołnierze - jak opisywali mieszkańcy wsi - ustawiali worki z piaskiem i okrążali wieś drutem kolczastym. Zablokowano drogi i kontrolowano przejeżdżające samochody i autobusy. Nikogo nie aresztowano.
les, pap
Zebrano wystarczająco informacji, by ująć byłego przywódcę Serbów bośniackich - tłumaczył się rzecznik SFOR.
Operacja, prowadzona przez SFOR rozpoczęła się przed trzema dniami. W okolicach górskiej wsi Celebici pojawili się żołnierze, pojazdy pancerne i kilka helikopterów. Żołnierze opuścili wioskę już w czwartek późnym wieczorem, natomiast helikoptery pozostały do piątku.
W ciągu ostatnich dni żołnierze - jak opisywali mieszkańcy wsi - ustawiali worki z piaskiem i okrążali wieś drutem kolczastym. Zablokowano drogi i kontrolowano przejeżdżające samochody i autobusy. Nikogo nie aresztowano.
les, pap