Talibowie: prowadzimy rozmowy pokojowe z Islamabadem

Talibowie: prowadzimy rozmowy pokojowe z Islamabadem

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia 
Przedstawiciel pakistańskich talibów, którzy od kilku lat prowadzą wojnę z rządem w Islamabadzie, twierdzi, że strony prowadzą rozmowy pokojowe - podał w sobotę Reuters, oceniając, że może się to przyczynić do dalszego pogorszenia stosunków na linii USA-Pakistan.
- Nasze rozmowy przebiegają w dobrym kierunku - powiedział Reuterowi zastępca dowódcy pakistańskich talibów na obszarze plemiennym Bajaur w Pakistanie, Maulvi Faqir Mohammad. - Jeśli negocjacje powiodą się i jeśli będziemy mogli podpisać porozumienie pokojowe w Bajaur, to rząd i talibowie z  innych obszarów plemiennych takich jak Swat, Mohmand, Orakzai i  Południowy Waziristan również podpiszą porozumienie. Bajaur będzie modelem dla innych regionów - tłumaczył.

Pakistański rząd na razie nie potwierdził informacji, czy rozmowy z bojownikami talibskimi się toczą, chociaż we wrześniu sugerował, żeby "dać szansę" takim negocjacjom. Tymczasem jeszcze pod koniec listopada dwóch różnych przedstawicieli pakistańskich talibów wysłało całkowicie sprzeczne komunikaty w tej sprawie. Najpierw wysoki rangą dowódca bojowników talibskich powiedział, że ruch pakistańskich talibów ogłosił przed miesiącem rozejm w całym kraju w ramach wsparcia dla rozpoczynających się rozmów pokojowych z rządem w Islamabadzie. Według tego źródła, rozmowy dotyczą głównie Południowego Waziristanu, ale mogą zostać rozszerzone w celu osiągnięcia wszechstronnego porozumienia "dla wszystkich obszarów plemiennych" -  chodzi o tereny pasztuńskie wzdłuż afgańskiej granicy.

Następnie zaprzeczył temu rzecznik pakistańskich talibów Ehsanullah Ehsan. Zdementował jakoby w ogóle doszło do zawarcia zawieszenia broni i rozpoznawczych rozmów pokojowych z Islamabadem. Obserwatorzy zauważają, że sprzeczne wypowiedzi mogą świadczyć o  przeciwstawnych poglądach wśród kierownictwa pakistańskiego Talibanu na  temat tego, czy ugrupowanie to powinno prowadzić rozmowy z rządem po kilku latach walk, w których zginęły dziesiątki tysięcy bojowników, cywilów i  funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa. Według ekspertów, rośnie tym samym perspektywa, iż jedna z najgroźniejszych organizacji terrorystycznych w kraju dzieli się na frakcje. Reuters zwraca uwagę, że jest mało prawdopodobne, aby Stany Zjednoczone, które dostarczają Pakistanowi wielomiliardową pomoc wojskową i gospodarczą, przychylnie patrzyły na  rozmowy pokojowe z terrorystyczną organizacją pakistańskich talibów Tehrik-e-Taliban Pakistan (Talibski Ruch Pakistanu - TTP). Przypisuje się jej bowiem przeprowadzenie wielu zamachów w Pakistanie. W 2007 roku organizacja ta wypowiedziała świętą wojnę rządowi pakistańskiemu, by  ukarać go za sojusz z USA.

Ostatnio jednak cieniem na stosunkach amerykańsko-pakistańskich położył się incydent z udziałem sił NATO, w którym zginęło 24 pakistańskich żołnierzy. W ramach odwetu za zbombardowanie dwóch posterunków pakistańskiej armii Islamabad od końca listopada blokuje tranzyt ciężarówek NATO przez swoje terytorium do Afganistanu.

pap, ps