Prawdopodobnie co najmniej 5 tys. osób zostało zabitych podczas krwawo tłumionych protestów przeciw rządom prezydenta Syrii Baszara el-Asada - wynika z danych ONZ.
Najnowsze, przybliżone dane na temat liczby zabitych zaprezentowała wysoka komisarz ONZ do spraw praw człowieka Navi Pillay. - W ciągu 9 miesięcy krwawych represji wobec przeciwników władz w Syrii zginęło już ponad 5 tysięcy osób - oświadczyła Pillay. Według niej, w wyniku represji zginęło co najmniej 300 dzieci, a wiele tysięcy ludzi zostało aresztowanych. Nowy bilans ofiar został przedstawiony Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Rezolucję potępiającą władze w Damaszku za krwawe tłumienie antyrządowych protestów skutecznie blokują w Radzie Bezpieczeństwa ONZ Rosja i Chiny. Ambasador Francji przy ONZ Gerard Araud oświadczył, że Rada Bezpieczeństwa jest "moralnie odpowiedzialna" za to, co się dzieje w Syrii. - Francja i inni członkowie Rady uważają, że milczenie tego gremium jest skandalem - stwierdził Araud.
zew, PAP