Rok temu doszło na Białorusi do zdławienia wielotysięcznego protestu przeciw oficjalnym wynikom wyborów prezydenckich z 19 grudnia 2010 roku, które zapoczątkowało dalsze represje wobec opozycji. Podobnie jak pamiętamy w Polsce o 30. rocznicy stanu wojennego, tak myślimy o naszych przyjaciołach na Białorusi - podkreślił Stanowski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. - 30 lat temu wielu z nas nie miało okazji spędzić świąt z rodzinami. Niestety jest tak, że część naszych przyjaciół na Białorusi spędzi te święta daleko od rodzin, czy to będąc w gościnnej Polsce, czy niestety w białoruskich więzieniach. Wszystkim tym, którzy będą daleko od domu chciałbym życzyć spokojnych i pogodnych świąt - mówił wiceminister.
Jak zaznaczył, MSZ i cała Polska wyraża solidarność z narodem białoruskim, a w sposób szczególny z tymi, którzy są poddawani ciągłym represjom, a mimo to zachowują swoją godność. - Będą lepsze czasy, kiedy będziemy mogli wspólnie przy rodzinnych stołach i wspólnie w gronie przyjaciół wspominać ten czas, kiedy było tak trudno i kiedy trzeba było wspólnie stanąć w obronie prawa, w obronie wolności, aby żyło się lepiej - podkreślił Stanowski. W jego ocenie, największym polskim sukcesem w walce o prawa człowieka na Białorusi było utrzymanie wspólnego i wyrazistego stanowiska UE, co zaowocowało powstaniem Europejskiego Funduszu na rzecz Demokracji, którego ideę przedstawił w styczniu br. szef MSZ Radosław Sikorski w reakcji na wydarzenia na Białorusi i rodzącą się Arabska Wiosnę.
- Po raz pierwszy przez tak długi czas, tak stanowczo UE upomina się o prawa człowieka, o prawa do współdecydowania o swoim losie obywateli na Białorusi. To czego się Polska podjęła będziemy kontynuować. Ważne jest, aby skupiać się przede wszystkim na rzeczach pozytywnych, czyli tym, co możemy zrobić dla ludzi - powiedział Stanowski. W oświadczeniu wydanym w rocznicę stłumionych protestów przeciw niedemokratycznym wyborom na Białorusi polskie MSZ zapewniło o solidarności z narodem białoruskim.
- Ubolewamy, że władze w Mińsku kontynuują falę prześladowań. Ta polityka pogłębia izolację Białorusi na arenie międzynarodowej i pozbawia społeczeństwo szans na budowę w środku Europy nowoczesnego i dostatniego państwa - czytamy w oświadczeniu.
Jak zaznacza MSZ, "Europa słyszy głos tych, którzy bronią fundamentalnych praw człowieka na Białorusi i gotowa jest jeszcze silniej angażować się w obronie kształtującego się społeczeństwa obywatelskiego". - Większa pomoc Europy dla Białorusi możliwa jest pod znanymi warunkami zwolnienia wszystkich więźniów politycznych, umożliwienia prześladowanym powrotu do pełni praw obywatelskich i rozpoczęcia dialogu: władza – społeczeństwo. To jest szansa, której w Europie XXI wieku nikt nie ma prawa pozbawiać własnego narodu - podkreśla MSZ.
eb, pap