Czung ma powiązania biznesowe z Phenianem, a Kim De Dzung w czasie historycznego szczytu w 2000 r. w Phenianie podpisał wraz z Kim Dzong Ilem deklarację przewidującą rozwój współpracy. Dzięki niej zapoczątkowano m.in. spotkania rodzin rozłączonych przez wojnę koreańską.
Minister Ju wyraził w imieniu swego kraju nadzieję, że Phenian będzie współpracował z Seulem na rzecz pokoju na Półwyspie Koreańskim. Dodał, że poprosi chrześcijan, by nie stawiali wysokich choinek z metalu przy granicy z Koreą Północną, co Phenian uznaje za propagandę.
Żałoba narodowa potrwa w Korei Północnej do 29 grudnia. O śmierci 69-letniego dyktatora poinformowały w poniedziałek oficjalne media. Zmarł w sobotę, 17 grudnia, w rezultacie rozległego zawału serca w czasie podróży pociągiem po kraju.
Czytaj więcej we Wprost.pl:
Korea Północna bez przywódcy - Kim Dzong Il nie żyje
USA: umarł Kim Dzong Il - teraz Kim Dzong Un?
Co z tym Phenianem? Prezydent Korei Południowej dzwoni do Obamy
Korea Północna: był "drogi przywódca", jest "wielki następca"
Chiny: Kim Dzong Il nie żyje? Jesteśmy zasmuceni
Francja: pewnego dnia Korea odzyska wolność
Miedwiediew wysłał kondolencje do Phenianu. Dzwonił do Seulu
Kuba będzie opłakiwała Kim Dzong Ila przez trzy dni
"Czy Koreańczycy płaczą po Kim Dzong Ilu? Nie jest pewne czy wiedzą o jego śmierci"
Obama uspokaja Japonię: sojuszników nie opuścimypap, ps