W Sudanie Południowym przy wigilijnym stole zasiądą również Polacy. Przygotowanie tradycyjnych polskich potraw z lokalnych produktów wymaga jednak wyobraźni. - W roli polskiego karpia wystąpi okoń nilowy, a rybę po grecku zagra sudańska tilapia - powiedziała Edyta Kijewska, która prowadzi firmę budowlaną w Sudanie Południowym. Razem ze swoimi pracownikami, chce pokazać, jak wygląda polska Wigilia swoim afrykańskim przyjaciołom. - Ukisiłam kapustę, co w tym upale zajmuje dwa dni. W Wigilię podam ją niestety z mięsem, bo w Afryce święta bez mięsa to nie święta. Nie mamy polskiej kiełbasy, więc w bigosie zastąpi ją boczek. Będą też śledzie w oleju i grzyby marynowane, cudem uchowane. Poza tym pasztet z gazeli. Do ostatniej chwili prowadzimy nieudane próby wyprodukowania opłatka, mam jednak nadzieje, że nam się to uda i zdążymy go poświęcić. Chciałabym pokazać ten piękny zwyczaj naszym gościom z Sudanu Południowego, Zimbabwe i RPA - mówi Kijowska.
O północy pójdzie na Pasterkę, co w wielu afrykańskich krajach należy do tradycji. W niedzielę będzie świętować ze znajomymi z RPA. Na stole będzie więc braai czyli grillowany udziec barani i suszona wołowina. Zamiast choinki przystrojone zostało drzewo mango.
pap, ps