W orędziu, wygłoszonym z balkonu bazyliki świętego Piotra w uroczystość Narodzenia Pańskiego papież powiedział: Jezus „został posłany przez Boga Ojca, aby wybawić nas przede wszystkim z głębokiego zła, zakorzenionego w człowieku i w historii: tego zła, którym jest oddzielenie od Boga, butna pycha, by radzić sobie samemu, w konkurencji z Bogiem i zastąpić Go, decydować o tym, co jest dobrem, a co jest złem, być panem życia i śmierci". - To jest wielkie zło, wielki grzech, z którego my ludzie nie możemy wyzwolić się inaczej, jak zawierzając Bożej pomocy, jak wołając do Niego: Przyjdź nas ocalić! - mówił Benedykt XVI.
- Bóg jest Zbawicielem, my tymi, który znajdują się w niebezpieczeństwie. On jest lekarzem, my - chorymi. Uznanie tego jest pierwszym krokiem do ocalenia, do wyjścia z labiryntu, w którym zamykamy się sami przez naszą pychę - dodał. -Tylko Bóg, który jest miłością i miłość, która jest Bogiem mógł nas ocalić wybierając drogę, która na pewno jest dłuższa, ale która szanuje Jego prawdę i naszą: drogę pojednania, dialogu, współpracy - wskazał papież. Modlił się za mieszkańców Rogu Afryki, cierpiących z powodu głodu i za ludność regionów, pogrążonych w krwawych konfliktach.
eb, pap