Zapewnił, że władze Japonii będą bacznie przyglądać się eksportowi broni, ponieważ "jako kraj pacyfistyczny Japonia powinna dążyć do unikania podsycania międzynarodowych konfliktów". Eksport ma być zatem ściśle kontrolowany i ograniczony do strategicznych sojuszników, jak Stany Zjednoczone.
Poluzowanie zakazu, który był w przeszłości modyfikowany w celu umożliwienia dzielenia się technologiami wojskowymi z USA, byłby dobrodziejstwem dla japońskich producentów w sytuacji, gdy silny jen stanowi obciążenie dla cywilnego eksportu, a słaby popyt wewnętrzny i ograniczenia budżetowe utrudniają wzrost gospodarczy.
Zakaz przyjęty w 1967 roku dotyczył eksportu broni do krajów komunistycznych, krajów zaangażowanych w międzynarodowe konflikty zbrojne albo będących przedmiotem sankcji ONZ. Później został rozciągnięty na eksport i produkcję broni wspólnie ze wszystkimi państwami poza USA, w wyniku czego japońscy producenci nie mogli uczestniczyć w międzynarodowych projektach.
Pacyfistyczna powojenna konstytucja Japonii zabrania jej m.in. udziału w wojnach za granicą, jednak jej żołnierze uczestniczą w licznych misjach pokojowych na świecie pod egidą ONZ.
zew, PAP