W czasie rozprawy prokuratura, która oparła swój wywód na opracowaniu trojga ekspertów z uniwersytetu w Kemerowie, domagała się powołania kolejnego biegłego, lecz sędzia Galina Butenko uznała następną ekspertyzę za niezasadną. Po wysłuchaniu stron sąd podjął decyzję przeciwko uznaniu tego tłumaczenia na lekturę ekstremistyczną. Adwokat wyznawców Hare Kriszna w Tomsku poinformował, że są oni usatysfakcjonowani decyzją sądu.
W przeddzień orzeczenia sądu indyjski minister spraw zagranicznych S. M. Kriszha spotkał się z rosyjskim ambasadorem Aleksandrem Kadakinem i wezwał do rozwiązania problemu. W zeszłym tygodniu w tej sprawie interweniowali inni wysocy rangą przedstawiciele Indii. Rosyjski MSZ podkreślał, że prokuraturze chodzi nie o samą Bhagawadgitę, która była po raz pierwszy wydana w Rosji w 1788 roku, lecz o komentarze i nieścisły przekład świętej księgi hinduizmu.
Według anglojęzycznej gazety "Times of India" Hare Kriszna ma w Rosji około 100 tys. wyznawców i około 100 społeczności. Wcześniej w tym roku władze Tomska zabroniły ISKCON budowy społecznościowej wioski, a siedem lat temu władze Moskwy zablokowały budowę ośrodka kulturalno-modlitewnego w centrum miasta, zgadzając się później na jego postawienie na przedmieściu.
PAP, arb