Amerykanie mają nadzieję, że nadchodzący rok będzie dla nich lepszy od kończącego się 2011, który dla większości mieszkańców Stanów Zjednoczonych nie był pomyślny - wynika z sondażu agencji AP i ośrodka badania opinii publicznej GfK. Siedmiu na dziesięciu Amerykanów przyznało, że rok 2011 nie był dla nich dobry. Przeciwnego zdania jest 29 proc. respondentów.
Większość Amerykanów wiąże duże nadzieje z nadchodzącym rokiem. 62 proc. respondentów uważa, że 2012 rok będzie lepszy dla kraju niż poprzedni, a 78 proc. ankietowanych przewiduje poprawę sytuacji osobistej i rodzinnej. Amerykanie są jednak ostrożni, jeśli chodzi o ocenę gospodarki. 37 proc. uważa, że w najbliższym roku sytuacja gospodarcza kraju się poprawi, a zdaniem 24 proc. respondentów kryzys się pogłębi.
Zwolennicy Partii Demokratycznej patrzą w przyszłość bardziej optymistycznie niż sympatycy Republikanów czy wyborcy niezależni - wynika z sondażu.
PAP, arb