Polska jak Rosja?
W styczniowym miesięczniku "IQ" na temat Polski wypowiada się też litewski eurodeputowany Vytautas Landsbergis. Sugeruje on, m.in., że Polska uczy się od Rosji bycia "wielkim państwem". - Jeżeli Polska uczy się być wielka na wzór Rosji, to prawdopodobnie nie jest to właściwa droga. Być może będzie postrachem dla mniejszych sąsiadów, ale nie będzie szanowana. Ubolewam, że polskie władze polityczne obrały taką drogę - powiedział Landsbergis, który zaznaczył, że Litwie "nie imponuje taka wielkość".
Kłótnia o szkoły
Ostatnio głównym powodem napięć w stosunkach polsko-litewskich jest sprawa ustawy oświatowej, przeciwko której protestują Polacy na Litwie. Zgodnie z nowym prawem od roku 2013 w szkołach litewskich i szkołach mniejszości narodowych egzamin maturalny z języka litewskiego zostanie ujednolicony. Obecnie program nauczania litewskiego w szkołach litewskich i nielitewskich na Litwie różni się. W szkołach litewskich język ten jest wykładany jako język ojczysty, a więc w szerszym wymiarze, natomiast w szkołach mniejszości - jako język państwowy, czyli w wymiarze ograniczonym. W ustawie zapisano też, że od 1 września 2011 roku w szkołach mniejszości narodowych lekcje historii i geografii Litwy oraz wiedzy o świecie w części dotyczącej Litwy są prowadzone w języku litewskim. W całości po litewsku wykładany jest przedmiot o nazwie "podstawy wychowania patriotycznego".
PAP, arb