"Proces odrodzeniowy" jest eufemizmem używanym przez bułgarskie władze komunistyczne dla określenia polityki przymusowej bułgaryzacji etnicznych Turków w drugiej połowie lat 80-tych. Proces zaczął się w latach 1984-1985 przymusową zmianą tureckich imion i nazwisk na słowiańskie, a zakończył exodusem Turków latem 1989 r. Według ostatnich danych, opublikowanych przez media krajowe na podstawie archiwów MSW, od czerwca do września 1989 roku Bułgarię opuściło 369 839 osób. 154 937 z nich wróciło do Bułgarii na początku lat 90-tych. Konsekwencje tamtych wydarzeń odczuwalne są jednak do dziś - komunistyczne władze Bułgarii niszczyły bowiem także oryginalne dokumenty z tureckimi nazwiskami: akty własności, urodzenia, zgonu, dokumentację lekarską. W nowych dokumentach, wydawanych w pośpiechu, nie uwzględniano więzi rodzinnych. To powoduje problemy majątkowe i spadkowe.
Mniejszość turecka w Bułgarii stanowi obecnie 10 proc. wszystkich mieszkańców kraju.
PAP, arb