19 grudnia Korea Północna przeprowadziła próbę z pociskiem rakietowym krótkiego zasięgu. Zbiegło się to z ogłoszeniem śmierci północnokoreańskiego przywódcy Kim Dzong Ila, ale nie miało z związku z tym wydarzeniem. Według południowokoreańskiej gazety wystrzelenie rakiet 11 stycznia może oznaczać kontynuowanie prób przerwanych w grudniu.
Korea Płn. w 2003 roku wystąpiła z układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, a w październiku 2006 roku ogłosiła, że przeprowadziła pierwszą próbę nuklearną. Z kolei w ubiegłym roku dwie akcje zbrojne Korei Północnej - storpedowanie południowokoreańskiej korwety i ostrzał artyleryjski południowokoreańskiej wyspy na przygranicznym akwenie Morza Żółtego - pociągnęły za sobą 50 ofiar śmiertelnych.
Na rokowaniach sześciostronnych (z udziałem obu Korei, Chin, USA, Rosji i Japonii) proponowano Phenianowi pomoc gospodarczą w zamian za odstąpienie od programów nuklearnych, w ramach których - jak się przypuszcza - Korea Północna uzyskała materiały rozszczepialne wystarczające do wyprodukowania nawet 10 bomb atomowych. Rokowania utknęły jednak w martwym punkcie.PAP, arb