Maciej Grabowski (YKP Gdynia) był zwycięzcą inauguracyjnego wyścigu żeglarskich mistrzostw świata w klasie Laser u wybrzeży Hyannis koło Bostonu.
To pierwsze zwycięstwo Polaka w historii tej klasy w mistrzostwach świata.
Do rywalizacji w regatach, które stanowią jednocześnie olimpijską kwalifikację do igrzysk w Atenach, przystąpiło 131 zawodników z 44 krajów, w tym - oprócz Grabowskiego - jeszcze dwóch Polaków. Nie zdołali oni jednak uplasować się na czołowych pozycjach. Artur Wilandt (Zatoka Puck) zajął 21. miejsce, a Marcin Rudawski (Spójnia Warszawa) 27.
Na akwenie regat panowały początkowo trudne warunki, będące pozostałością huraganu Gustav, szalejącego na Wschodnim Wybrzeżu USA. Na szczęście prędkość wiatru malała z każdą godziną.
Program mistrzostw przewiduje przeprowadzenie 14 wyścigów; osiem początkowych stanowi eliminacje. Zawodnicy codziennie dzieleni są na dwie grupy. Tak się złożyło, że w inauguracyjnym wyścigu, w grupie w której ścigali się wszyscy polscy zawodnicy, znaleźli się także tegoroczny mistrz Europy Szwed Karl Suneson i pięciokrotny mistrz świata i żeglarz roku 2001 Brazylijczyk Robert Scheidt, który był też obrońcą tytułu. Tym razem jednak szczęście mu nie sprzyjało; metę minął dopiero na 29. pozycji.
em, pap
Do rywalizacji w regatach, które stanowią jednocześnie olimpijską kwalifikację do igrzysk w Atenach, przystąpiło 131 zawodników z 44 krajów, w tym - oprócz Grabowskiego - jeszcze dwóch Polaków. Nie zdołali oni jednak uplasować się na czołowych pozycjach. Artur Wilandt (Zatoka Puck) zajął 21. miejsce, a Marcin Rudawski (Spójnia Warszawa) 27.
Na akwenie regat panowały początkowo trudne warunki, będące pozostałością huraganu Gustav, szalejącego na Wschodnim Wybrzeżu USA. Na szczęście prędkość wiatru malała z każdą godziną.
Program mistrzostw przewiduje przeprowadzenie 14 wyścigów; osiem początkowych stanowi eliminacje. Zawodnicy codziennie dzieleni są na dwie grupy. Tak się złożyło, że w inauguracyjnym wyścigu, w grupie w której ścigali się wszyscy polscy zawodnicy, znaleźli się także tegoroczny mistrz Europy Szwed Karl Suneson i pięciokrotny mistrz świata i żeglarz roku 2001 Brazylijczyk Robert Scheidt, który był też obrońcą tytułu. Tym razem jednak szczęście mu nie sprzyjało; metę minął dopiero na 29. pozycji.
em, pap