Przyjęty przez parlament tekst zakłada rok więzienia i 45 tys. euro grzywny za każde publiczne negowanie we Francji ludobójstwa Ormian w latach 1915-1917 na terenie imperium osmańskiego. W 2001 roku Francja przyjęła uchwałę o uznaniu rzezi Ormian na terenie imperium osmańskiego za ludobójstwo, nie przewidując jednak sankcji prawnych za negowanie tej zbrodni. Nowa ustawa najprawdopodobniej zaważy na stosunkach Ankary z Paryżem, które nie są najlepsze, m.in. z racji sprzeciwu Sarkozy'ego wobec przystąpienia Turcji do UE. Jeszcze przed głosowaniem we francuskim Senacie Ankara zagroziła, że w przypadku przyjęcia nowej ustawy przez Francję, Turcja wprowadzi kolejne sankcje wobec Paryża. W końcu grudnia, zaraz po głosowaniu w Zgromadzeniu Narodowym, Erdogan wstrzymał współpracę polityczną i wojskową z Francją. Władze tureckie odwołały też na dwa tygodnie swego ambasadora w Paryżu.
Ormianie oraz liczni historycy są zdania, że latach 1915-1917 w wyniku operacji w tureckim regionie Anatolia, zaplanowanej przez ówczesne władze Turcji, mogło zginąć nawet 1-1,5 mln ludzi. Ankara utrzymuje, że w Anatolii podczas I wojny światowej zginęło do 500 tys. Ormian, ale nie byli oni ofiarami eksterminacji, lecz chaosu, w jakim pogrążyło się imperium osmańskie w ostatnich latach istnienia.PAP, arb