We Włoszech całodobowy strajk pracowników kolei sparaliżował większość połączeń. Zawiadowcy stacji, maszyniści i zwrotnicowi domagają się lepszych warunków pracy.
Dyrekcja kolei poinformowała, że w strajku bierze udział 17 procent zatrudnionych, jednak z uwagi na to, że reprezentują oni kategorie pracowników, które są niezbędne do funkcjonowania połączeń kolejowych, strajk był dokuczliwy dla pasażerów.
Pasażerom, którzy w sobotę wieczorem mieli wyruszyć na trasy międzynarodowe, dyrekcja kolei zapewniła dojazd autobusami do Wiednia, Paryża i Monachium.
W Rzymie na stacji Roma Termini stoi większość pociągów. Kierownictwo stacji poinformowało, że ze 157 wagonów wyruszyło w niedzielę na trasy tylko 55. Jedynym pociągiem regularnie kursującym z Rzymu jest w niedzielę ekspres na międzynarodowe lotnisko Leonarda Da Vinci we Fiumicino.
Na środę zaplanowano 24-godzinny strajk komunikacji lokalnej, a na 28 września kolejny strajk na lotniskach.
18 października największa włoska centrala związkowa, lewicowa CGIL (Powszechna Włoska Konfederacja Ludzi Pracy), przeprowadzi ośmiogodzinny strajk generalny przeciwko polityce centroprawicowego rządu Silvio Berlusconiego.
nat, pap
Pasażerom, którzy w sobotę wieczorem mieli wyruszyć na trasy międzynarodowe, dyrekcja kolei zapewniła dojazd autobusami do Wiednia, Paryża i Monachium.
W Rzymie na stacji Roma Termini stoi większość pociągów. Kierownictwo stacji poinformowało, że ze 157 wagonów wyruszyło w niedzielę na trasy tylko 55. Jedynym pociągiem regularnie kursującym z Rzymu jest w niedzielę ekspres na międzynarodowe lotnisko Leonarda Da Vinci we Fiumicino.
Na środę zaplanowano 24-godzinny strajk komunikacji lokalnej, a na 28 września kolejny strajk na lotniskach.
18 października największa włoska centrala związkowa, lewicowa CGIL (Powszechna Włoska Konfederacja Ludzi Pracy), przeprowadzi ośmiogodzinny strajk generalny przeciwko polityce centroprawicowego rządu Silvio Berlusconiego.
nat, pap