Pakt stabilizacyjny - mający za zadanie koordynowanie polityk gospodarczych krajów strefy euro - jest głupi, ocenił szef Komisji Europejskiej Romano Prodi.
"Dobrze wiem, że pakt stabilizacyjny jest głupi, jak wszystkie decyzje, które są rygorystyczne. Jeśli chce się je jakoś dostosować, trzeba uzyskać jednomyślność i wtedy to już zupełnie nie działa" - powiedział w wywiadzie dla czwartkowego "Le Monde".
Pakt stabilizacyjny zobowiązuje kraje eurolandu przede wszystkim do utrzymywania deficytu budżetowego na poziomie nie przekraczającym 3 proc. PKB oraz równowagi finansów publicznych. Krajowi, który nie dotrzymuje zasad, grozi grzywna.
"Spektakularna" - jak komentuje AFP - uwaga Prodiego jest pierwszą tak stanowczą krytyką ze strony wysokiego przedstawiciela Brukseli pod adresem paktu stabilizacyjnego. W łonie Unii Europejskiej toczy się obecnie dyskusja nad zakładanymi przezeń kryteriami i terminami; największe kłopoty z ich dotrzymaniem mają Niemcy i Francja.
em, pap
Pakt stabilizacyjny zobowiązuje kraje eurolandu przede wszystkim do utrzymywania deficytu budżetowego na poziomie nie przekraczającym 3 proc. PKB oraz równowagi finansów publicznych. Krajowi, który nie dotrzymuje zasad, grozi grzywna.
"Spektakularna" - jak komentuje AFP - uwaga Prodiego jest pierwszą tak stanowczą krytyką ze strony wysokiego przedstawiciela Brukseli pod adresem paktu stabilizacyjnego. W łonie Unii Europejskiej toczy się obecnie dyskusja nad zakładanymi przezeń kryteriami i terminami; największe kłopoty z ich dotrzymaniem mają Niemcy i Francja.
em, pap