USA: aresztowania w centrum Waszyngtonu

USA: aresztowania w centrum Waszyngtonu

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc 
11 osób aresztowano w czasie policyjnej akcji likwidowania obozowiska ruchu Occupy na placu McPherson Square w centrum stolicy Waszyngtonu w czasie weekendu. Było ono jednym z ostatnich po pacyfikacji protestów okupacyjnych na placach w większości miast USA.

Ruch Occupy (Okupuj), zwany także ruchem "99 procent", skierowany jest przeciw nierównościom społecznym i nadużyciom banków. Jak poinformował rzecznik waszyngtońskiej Park Police, formacji strzegącej porządku w stolicy USA, cztery z aresztowanych osób są oskarżone o napaść na policjanta. Jeden z funkcjonariuszy został uderzony cegłą w twarz w niedzielę nad ranem (czasu polskiego) i  przebywa w szpitalu.

Władze już tydzień temu nakazały demonstrantom na McPherson Square, by zwinęli namioty, rozbite tam na początku października. Orzeczono, że  na placu panują niebezpieczne warunki sanitarne - w obozowisku miało być brudno. Przez kilka dni jednak nie egzekwowano nakazu. Policja przystąpiła do akcji dopiero w sobotę rano (po południu czasu polskiego). Funkcjonariusze przybyli na koniach i pieszo w pełni uzbrojeni przeciw rozruchom - z tarczami i pałkami. Początkowo demonstranci podporządkowywali się poleceniom i wszystko odbywało się w  sposób pokojowy. Później jednak doszło do starć.

Według demonstrantów, przyczyną konfrontacji było usuwanie przez policję namiotów bez śpiworów. Demonstranci chcieli je pozostawić na  placu w celu protestacyjnego nocnego czuwania i utrzymywali, że policja pozwoliła początkowo na ich pozostawienie. Rzecznik policji David Schlosser oświadczył, że uczestnicy protestów mogą nadal demonstrować na placu, nawet w nocy, ale nie wolno im tam spać.

-Mogą tam mieć namioty wyłącznie dla celów symbolicznych - powiedział.

eb, pap