Syryjscy dezerterzy stworzyli Radę Rewolucyjną

Syryjscy dezerterzy stworzyli Radę Rewolucyjną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dezerterzy z syryjskiego wojska chcą obalić prezydenta Baszara el-Asada (fot.EPA/SANA/PAP) 
Dezerterzy z armii syryjskiej ogłosili, że tworzą wojskową Najwyższą Radę Rewolucyjną, która ma zastąpić Wolną Armię Syrii (WAS) dotychczas walczącą o wyzwolenie kraju spod władzy reżimu Baszara el-Asada.
Szefem rady został generał Mustafa Ahmed el-Szejk, najwyższy stopniem wojskowy, który wystąpił z sił rządowych i schronił się w  Turcji. Tam znajduje się sztab kilkudziesięciotysięcznej WAS, kierujący działaniami jej oddziałów w Syrii. Oświadczenie rady głosi, że "po konsultacjach w całym kraju uzgodniono powstanie Najwyższej Rady Rewolucyjnej Wyzwolenia Syrii".

Komunikat pojawił się kilka godzin po tym, jak siły wierne Asadowi ostrzelały miasto Hims, jeden z głównych ośrodków antyrządowej rewolty. Według opozycyjnej Narodowej Rady Syryjskiej co najmniej 50 osób zginęło w tym ataku, kolejnym na Hims w ostatnich dniach. Władze zaprzeczyły tym doniesieniom. Ogłosiły, że w kilku dzielnicach Hims "zbrojne grupy terrorystyczne" zaatakowały cywilów i policjantów. Opozycja poinformowała również o eksplozji, która uszkodziła rurociąg dostarczający ropę do głównej rafinerii w Hims. Z  kolei państwowa agencja Sana obwiniła "terrorystów" o ten incydent.

Ponadto - według działaczy opozycyjnych - ostrzelane zostało także inne miasto, będące ośrodkiem przeciwników Asada: Zabadani pod granicą libańską. Niemal rok temu na fali arabskiej wiosny rozpoczęły się w Syrii demonstracje przeciwko rządom Asada, które przerodziły się w opór zbrojny. Według ONZ tłumienie tych wystąpień przez siły rządowe pociągnęło za sobą śmierć co najmniej 6 tys. ludzi.

ja, PAP