Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że niemożliwe będzie prowadzenie rozmów pokojowych z Palestyńczykami, jeśli będzie realizowana umowa o pojednaniu Fatahu z Hamasem.
Radykalne ugrupowanie Hamas, które rządzi w Strefie Gazy, jest uważane przez Izrael i państwa zachodnie za organizację terrorystyczną. Ugrupowanie to zawarło w ubiegłym roku porozumienie o pojednaniu narodowym z Fatahem, partią sprawującą władzę na Zachodnim Brzegu Jordanu. Palestyńczycy poinformowali, że powołanie rządu jedności narodowej z Mahmudem Abbasem na czele zostanie ogłoszone 18 lutego.
Premier Izraela oświadczył, że Mahmud Abbas musi wybrać między pojednaniem z Hamasem a "drogą pokoju z Izraelem". - Jeśli Mahmud Abbas wprowadza w życie to, co podpisano w Dausze, to wybiera porzucenie ścieżki pokoju dla Hamasu - powiedział Netanjahu po podpisaniu w Katarze przez Abbasa i przywódcę Hamasu Chaleda Meszala wspólnej deklaracji dotyczącej wdrożenia umowy o pojednaniu. W styczniu doszło do pierwszych od ponad 15 miesięcy bezpośrednich rozmów izraelsko-palestyńskich. Nie przyniosły one jednak przełomu, nie uzgodniono też na nich powrotu do oficjalnych negocjacji pokojowych.
ja, PAP