Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi oświadczył w reakcji na te słowa, że Benedykt XVI nie ma w planach podróży do Iranu. Wyjaśnił, że papież otrzymuje dużo zaproszeń. Ponadto watykański rzecznik przypomniał, że rozważana jest możliwość papieskiej pielgrzymki do Libanu.
Ambasador Naseri oświadczył, że Iran i Stolica Apostolska utrzymują „szczere i serdeczne kontakty" i współpracują ze sobą w kwestiach kultury i nauki oraz dialogu międzyreligijnego. Ambasador wyraził przekonanie, że nuncjusze apostolscy w krajach Unii Europejskiej mogą "pozytywnie przyczynić się" do rozładowania napięcia wokół programu nuklearnego władz Iranu, ponieważ - mówił - "są oni świadomi tego, że Teheran nie ma celów militarnych, ale wyłącznie pokojowe".
Ambasador powiedział, że Iran nie zamierza budować broni atomowej. - Kiedy przedstawiałem listy uwierzytelniające, także papież Benedykt XVI powiedział mi, że pokojowe wykorzystanie energii nuklearnej jest prawem każdego narodu - dodał. - Iran nie dąży do napięcia z żadnym krajem, pragniemy owocnej współpracy ze wspólnotą międzynarodową - oświadczył dyplomata.
- Naszą jedyną winą jest to, że nie chcemy podporządkować się linii podyktowanej przez hegemonię wielkich mocarstw. Gdybyśmy z absurdalnego powodu musieli rozebrać nasze elektrownie nuklearne, Stany Zjednoczone i USA znalazłyby inny powód, by nas zaatakować - powiedział irański ambasador.
zew, PAP