Minister spraw zagranicznych Argentyny oskarżył w piątek Londyn o wysłanie w region południowego Atlantyku podwodnego okrętu atomowego. Argentyna złożyła też oficjalny protest w ONZ w związku z ostatnimi krokami Wielkiej Brytanii dotyczącymi Falklandów.
Argentyński szef dyplomacji Hector Timerman oświadczył na konferencji prasowej w Nowym Jorku, że Wielka Brytania "militaryzuje" rejon Falklandów, zwanych przez Argentynę Malwinami. Powtórzył tym samym oskarżenia formułowane w tym tygodniu przez argentyńską prezydent Cristinę Fernandez de Kirchner.
- Argentyna dysponuje informacjami, według których w ramach niedawnego rozmieszczenia (sił brytyjskich) na Falklandach, wysłano na południowy Atlantyk atomowy okręt podwodny zdolny do przenoszenia broni nuklearnej - oświadczył Timerman. - Południowy Atlantyk to ostatni bastion chylącego się imperium - ironizował.
Według ministra, chodzi o okręt typu Vanguard, mogący przenosić pociski balistyczne typu Trident. Timerman oświadczył, że takim postępowaniem Londyn narusza traktat z Tlatelolco o zakazie broni jądrowej w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach. Timerman zażądał od Londynu potwierdzenia lokalizacji okrętów atomowych w tym rejonie.
pap, ps