Napięty harmonogram Putina
Holenderski parlamentarzysta przekazał, iż kancelaria Putina wyjaśniła, że w "napiętym harmonogramie" szefa rządu zabrakło miejsca na spotkanie z delegacją Zgromadzenia Parlamentarnego RE. Kox poinformował, iż kandydaci na prezydenta, z którymi rozmawiali członkowie misji, wyrażali niezadowolenie z tego, że Putin wykorzystuje potencjał administracji państwowej w swojej kampanii i że jest wyraźnie faworyzowany przez media. Według szefa misji ZPRE kandydaci mówili też, że utracili zaufanie do organów odpowiedzialnych za organizację wyborów.
"Zmiany w Rosji są konieczne"
Kox zauważył również, iż w ocenie kandydatów, niedawne masowe manifestacje w Moskwie i innych miastach były sygnałem, że zmiany w Rosji są konieczne; ich zdaniem, rosnąca aktywność obywateli świadczy o odrodzeniu realnego życia politycznego w FR. Parlamentarzysta zapowiedział, że w raporcie obserwatorów Zgromadzenia Parlamentarnego RE odzwierciedlone zostanie też niedopuszczenie do udziału w wyborach prezydenckich lidera demokratycznej partii Jabłoko Grigorija Jawlińskiego.
Kox podał, iż od szefa CKW FR misja ZPRE dowiedziała się, że w wielu komisjach wyborczych nastąpią zmiany personalne, a w lokalach wyborczych zainstalowane zostaną kamery sieciowe i przezroczyste urny do głosowania. Wyznaczone na 4 marca wybory prezydenckie w Rosji obserwować będzie 30 reprezentantów Zgromadzenia Parlamentarnego RE. Przyjadą oni do Moskwy 28 lutego.
Kox nie pierwszy raz w Moskwie
Kox stał także na czele misji ZPRE, która obserwowała grudniowe wybory do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu. Przedstawiciele Zgromadzenia Parlamentarnego RE uznali wówczas, że konkurencja podczas wyborów była niedostateczna i że nie były one wystarczająco uczciwe. Według obserwatorów ZPRE zachodził proces zrastania się państwa i partii rządzącej.
Reprezentanci Zgromadzenia Parlamentarnego RE ocenili wtedy również, że w Rosji konieczna jest reforma organów odpowiedzialnych za organizację wyborów i że społeczeństwo rosyjskie utraciło zaufanie do systemu wyborczego. Centralna Komisja Wyborcza FR uznała uwagi misji ZPRE na temat niekonkurencyjności i nieuczciwości grudniowych wyborów za "upolitycznione".
Wybory po rosyjsku
4 grudnia w Rosji odbyły się wybory parlamentarne, które - jak ogłosiła CKW FR - wygrała kierowana przez Putina partia Jedna Rosja, zdobywając 49,32 proc. głosów, co przełożyło się na 238 mandatów w 450-miejscowej izbie, tj. większość absolutną. Opozycja zarzuciła władzom fałszerstwa wyborcze. Niektórzy eksperci utrzymują, że rezultat Jednej Rosji został "poprawiony" o 10-15 proc. Po wyborach przeciwko oszustwom demonstrowały na ulicach Moskwy i innych miast tysiące ludzi. Oponenci Putina i jego partii zapowiedzieli kolejne takie wystąpienia.
zew, PAP