Szefa państwa nie obejmuje już amnestia za domniemane nadużycia, jednak premier argumentuje, że Zardari, współprzewodniczący rządzącej Pakistańskiej Partii Ludowej, korzysta z immunitetu jako głowa państwa. Sąd Najwyższy anulował w 2009 roku dekret o amnestii z 2007 roku, uwalniającej Zardariego od zarzutu sprzeniewierzenia w latach 90. funduszy publicznych i przekazania ich na konta w Szwajcarii.
Gilani po raz pierwszy stawił się przed Sądem Najwyższym już 19 stycznia. Grozi mu co najmniej sześć miesięcy więzienia i dymisja. Jak zauważa Reuters, sprawa szefa rządu najprawdopodobniej będzie się ciągnąć miesiącami, zaostrzając konflikt między władzą wykonawczą i sądowniczą oraz paraliżując pracę rządu. Gabinet Gilaniego to najdłużej działająca cywilna administracja w Pakistanie. Jest on jednak bardzo niepopularny, krytykowany za korupcję i nieudolność.
ja, PAP