Grecy już nie ufają politykom

Grecy już nie ufają politykom

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wybory parlamentarne są w Grecji planowane na kwiecień. (fot. EPA/ALEXANDROS VLACHOS/PAP) 
Grecy tracą zaufanie do największych partii politycznych wspierających rząd Lukasa Papademosa. Notowania socjalistów (PASOK) spadły dramatycznie, ale mocno traci też konserwatywna Nowa Demokracja.

Pokazuje to sondaż instytutu badania opinii publicznej VRPC przeprowadzony na zlecenie gazety "Epikaira". Wyniki opublikowano w  czwartek.

Gdyby wybory parlamentarne miały się odbyć w najbliższą niedzielę, PASOK, który do listopada zeszłego roku był w Grecji partią rządzącą, stałby się zaledwie piątą siłą polityczną w kraju. Otrzymałby tylko 11 proc. głosów; w 2009 r. partia ta uzyskała 44 proc. głosów.

Nowa Demokracja stałaby się co prawda największą siłą polityczną, ale  nie byłaby w stanie rządzić samodzielnie. Głosowałoby na nią 27,5 proc. Greków (w 2009 r. - 34 proc.).

Drugą z kolei siłą polityczną nieoczekiwanie zostałaby umiarkowana Demokratyczna Lewica, uzyskując 16 proc. głosów. W sumie lewicowa część greckiej sceny politycznej - Demokratyczna Lewica, Komunistyczna Partia Grecji i Koalicja Radykalnej Lewicy - uzyskałaby 43,5 proc. głosów. Grecka lewica jest jednak bardzo podzielona i rozdrobniona.

Instytut VRPC przyznaje, że aż 31,8 proc. ankietowanych odmówiło ujawnienia swych preferencji politycznych. Wielu z nich należy do klasy średniej, a ta tradycyjnie głosuje na duże partie - socjalistów lub  konserwatystów.

Wybory parlamentarne są w Grecji planowane na kwiecień.

eb, pap