Dwadzieścia sześć osób zginęło, a 54 zostały ranne w samobójczym zamachu przeprowadzonym w pobliżu szyickiego meczetu na północnym zachodzie Pakistanu - poinformowały miejscowe władze.
Zamachowiec-samobójca na motocyklu zdetonował ładunek wybuchowy na uczęszczanym targowisku w mieście Parachinar, głównym ośrodku plemiennego regionu Kurram. Wielu zabitych to kupujący i handlarze. Odpowiedzialność za atak wzięła na siebie lokalna frakcja talibów. - Wzięliśmy na cel społeczność szyicką w Parachinarze, ponieważ była ona zaangażowana we wrogą nam działalność - powiedział Reuterowi przedstawiciel bojowników, który zaapelował, by tamtejsza administracja nie stawała po stronie szyitów w sporach wyznaniowych.
W zdominowanym przez sunnitów Pakistanie szyicka mniejszość jest często celem ataków ze strony sunnickich ekstremistów, powiązanych z Al-Kaidą. Ataki szyitów na sunnitów też się zdarzają, ale należą do rzadkości.
Parachinar i region Kurram, jedyny przygraniczny region ze znaczną reprezentacją szyitów, od kilku już lat jest sceną ataków na tle wyznaniowym, którego ofiarami w przeważającej części są szyici.PAP, arb