W Oslo zostanie wystawiona sztuka będąca adaptacją... manifestu Andersa Behringa Breivika, norweskiego terrorysty, który zabił w dwóch zamachach w Oslo i na wyspie Utoya 76 osób. W swoim manifeście Breivik pisał o zagrożeniach dla europejskiej cywilizacji ze względu na "muzułmańską inwazję" i konieczności rozpoczęcia wojny z wrogami Europejczyków. Sztuka napisana w oparciu o ten manifest ma być wystawiana między 23 sierpnia a 15 września.
Sztuka nosi tytuł "Manifest 2083" (w tym roku, według Breivika, głoszona przez niego ideologia zwycięży), a wystawi ją duńska grupa "Cafe Teatret". Zapowiedź wystawienia sztuki wywołała już sprzeciw rodzin ofiar terrorysty. Jednak Christian Lollike - reżyser i odtwórca głównej roli - przekonuje, że wystawienie sztuki ma pomóc w zrozumieniu Breivika - dzięki czemu w przyszłości będzie można przeciwdziałać podobnym tragediom.
Argumenty Lollike'a nie trafiają do dyrektora jednego z teatrów z Oslo Erika Ulfsby'ego. - Głównym celem Breivika było rozpowszechnienie manifestu. Ktoś, kto czyni podobnie, jest idiotą tańczącym, jak mu Breivik zagra - oburza się.
TVN24.pl, arb