Defra sądzi, że źródłem zakażenia mogą być muszki, które latem i jesienią 2011 r. dotarły do Anglii z silnym wiatrem z Europy Zachodniej; tam wirus wystąpił wcześniej. Skala zachorowań będzie bliżej znana w marcu i kwietniu, gdy przypada szczytowy okres narodzin jagniąt. Jeśli spadek pogłowia będzie duży, będzie miało to wpływ na wysokość cen w sklepach.
Wirus Schmallenberg może powodować deformacje płodu u owiec, kóz i bydła. U dorosłych okazów jest mniej groźny. Zwierzęta, u których wystąpił, zwykle dają mniej mleka i cierpią na rozstrój żołądka.
Schmallenberg wystąpił w pięciu państwach UE: Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji, Holandii i Belgii. Najwięcej zachorowań było w Niemczech, gdzie obecność wirusa potwierdzono na 150 owczych fermach.
zew, PAP