Dla wielu komentatorów przyczyna nagłych zgonów mieszkańców Portugalii jest nadal niejasna i niedostatecznie wyjaśniona przez ministerstwo zdrowia. Sandra Vindeirinho z telewizji RTP określiła rozprzestrzeniający się wirus mianem "bliżej nieokreślonego", odnotowując, że resort zdrowia zleciło już zaawansowane studia nad śmiercionośnym szczepem.
Według Francisco George'a, powołującego się na informacje zebrane w szpitalach, w Portugalii rozprzestrzeniają się dwa wirusy grypy typu A: H3N2 oraz H1N1. "Pierwszy z nich atakuje głównie osoby w podeszłym wieku, drugi – młodszych" - powiedział szef Generalnej Dyrekcji Ochrony Zdrowia. Epidemia grypy przyczyniła się do drastycznego zwiększenia liczby pacjentów w portugalskich szpitalach. W niektórych placówkach zaczyna brakować łóżek dla chorych.
ja, PAP