W trakcie spotkania z prezydentem Barackiem Obamą w Białym Domu Netanjahu powiedział, że Izrael jeszcze nie podjął decyzji w sprawie ataku na Iran - podały osoby znające szczegóły rozmów. Ewentualny atak Izraela na Iran niepokoi Obamę, który w listopadzie będzie się ubiegał o reelekcję. Prezydent ostrzegał przed zwiększaniem napięcia na Bliskim Wschodzie, zdając sobie sprawę, że nowy konflikt zbrojny w regionie Zatoki Perskiej mógłby spowodować raptowny wzrost cen ropy naftowej.
Autor artykułu, który ukazał się 8 marca na pierwszej stronie izraelskiego dziennika "Maariw" sugeruje, że Obama poinformował Netanjahu, iż USA dostarczą Izraelowi ulepszony sprzęt wojskowy w zamian za obietnicę, że w 2012 roku kraj ten nie zaatakuje Iranu.
Wspólnota międzynarodowa podejrzewa, iż podjęte przez Iran wzbogacanie uranu wiąże się z jego planami uzyskania broni jądrowej. Teheran twierdzi natomiast, że jego program nuklearny ma czysto cywilny charakter.PAP, arb