Objęcie przywództwa w socjalistycznym PASOK-u przez ministra finansów Grecji Ewangelosa Wenizelosa jest już praktycznie przesądzone. Ugrupowanie podało, że z powodu niewystarczającego poparcia odrzucone zostały pozostałe kandydatury.
Rywale Wenizelosa - były komisarz UE i minister ds. obrony cywilnej Christos Papucis oraz działacz partyjny Stefanos Cumakas - nie zdobyli wystarczającej liczby podpisów, by móc rywalizować z Wenizelosem podczas wyborów szefa PASOK-u 18 marca. Oznacza to, że wybór ministra finansów na szefa ugrupowania jest już przesądzony. Na zjeździe socjalistów Wenizelos nawoływał do reform. - Musimy reformować państwo, jesteśmy w stanie tego dokonać. Musimy ratować nasz kraj - podkreślił.
Do udziału w wewnątrzpartyjnych wyborach uprawnieni są wszyscy członkowie PASOK-u, sympatycy partii, którzy uiszczą opłatę w wysokości 2 euro, oraz obywatele państw Unii, którzy mieszkają w Grecji na stałe. Dotychczasowy szef socjalistów i były premier Jeorjos Papandreu 10 marca zrezygnował z przewodzenia partii, aby umożliwić jej wybór jego następcy przed wcześniejszymi wyborami parlamentarnymi.
Papandreu, który stojąc na czele rządu był zmuszony zabiegać u partnerów z eurolandu i w Międzynarodowym Funduszu Walutowym o pakiet ratunkowy dla zadłużonego kraju, wprowadził trudne do przyjęcia dla jego partii surowe oszczędności budżetowe oraz cięcia programów socjalnych i świadczeń dla pracowników służby cywilnej. W listopadzie ubiegłego roku podał się do dymisji, by umożliwić powstanie rządu koalicyjnego, który miał sfinalizować porozumienie w sprawie wyprowadzenia Grecji z kryzysu. Obecny rząd ma zakończyć swą misję 12 kwietnia.
Według greckiej konstytucji wybory parlamentarne powinny być zorganizowane w ciągu 30 dni po rozwiązaniu parlamentu. Głosowanie być może odbędzie się 29 kwietnia lub na początku maja. Według ostatnich sondaży w przedterminowych wyborach parlamentarnych PASOK poniesie klęskę i uzyska najsłabszy wynik w swej 37-letniej historii.
Do udziału w wewnątrzpartyjnych wyborach uprawnieni są wszyscy członkowie PASOK-u, sympatycy partii, którzy uiszczą opłatę w wysokości 2 euro, oraz obywatele państw Unii, którzy mieszkają w Grecji na stałe. Dotychczasowy szef socjalistów i były premier Jeorjos Papandreu 10 marca zrezygnował z przewodzenia partii, aby umożliwić jej wybór jego następcy przed wcześniejszymi wyborami parlamentarnymi.
Papandreu, który stojąc na czele rządu był zmuszony zabiegać u partnerów z eurolandu i w Międzynarodowym Funduszu Walutowym o pakiet ratunkowy dla zadłużonego kraju, wprowadził trudne do przyjęcia dla jego partii surowe oszczędności budżetowe oraz cięcia programów socjalnych i świadczeń dla pracowników służby cywilnej. W listopadzie ubiegłego roku podał się do dymisji, by umożliwić powstanie rządu koalicyjnego, który miał sfinalizować porozumienie w sprawie wyprowadzenia Grecji z kryzysu. Obecny rząd ma zakończyć swą misję 12 kwietnia.
Według greckiej konstytucji wybory parlamentarne powinny być zorganizowane w ciągu 30 dni po rozwiązaniu parlamentu. Głosowanie być może odbędzie się 29 kwietnia lub na początku maja. Według ostatnich sondaży w przedterminowych wyborach parlamentarnych PASOK poniesie klęskę i uzyska najsłabszy wynik w swej 37-letniej historii.
ja, PAP