Zorganizowanie strajku głodowego promuje saudyjskie stowarzyszenie praw obywatelskich i politycznych. Podało ono, że do tej pory zamiar udziału w akcji zadeklarowało na stronie internetowej 38 osób. - Mamy nadzieję zwrócić uwagę na przypadek Mohamada al-Badżadiego i innych podobnych do niego, a ponieważ niestety państwo nie słucha obywateli, chcemy zaalarmować społeczność międzynarodową, by nasiliła presję - powiedział Reuterowi jeden z przedstawicieli stowarzyszenia. Rzecznik MSW oświadczył, że nic nie wie o planowanym proteście i odmówił komentarza.
W Arabii Saudyjskiej - rządzonej przez dynastię Saudów monarchii absolutnej - nie zezwala się na jakiekolwiek przejawy publicznego niezadowolenia. Głównie dzięki ogłoszonym w ubiegłym roku dotacjom i liczonym w miliardach dolarów programom socjalnym kraj uniknął protestów na fali arabskiej wiosny, które doprowadziły do ustąpienia czterech szefów państw - pisze Reuters. Po niewielkich protestach mniejszości szyickiej na wschodzie kraju w marcu zeszłego roku saudyjskie MSW zapowiedziało wprowadzenie całkowitego zakazu demonstracji.
ja, PAP