Libia: brytyjscy dziennikarze jednak nie byli szpiegami

Libia: brytyjscy dziennikarze jednak nie byli szpiegami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dwaj brytyjscy dziennikarze zostali zatrzymani w Libii pod zarzutem szpiegostwa (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Dwaj brytyjscy dziennikarze pracujący dla anglojęzycznego kanału irańskiej telewizji Press TV zatrzymani w lutym w Libii zostali 18 marca uwolnieni - poinformował wiceszef libijskiego MSW. Zatrzymani dziennikarze byli podejrzewani o szpiegostwo.
Obaj dziennikarze wzięli udział w konferencji prasowej w resorcie spraw wewnętrznych zorganizowanej z okazji ich uwolnienia. Wyglądali na  zmęczonych, ale zdrowych. Nie udzielili żadnych wypowiedzi. W wyniku śledztwa libijskie władze uznały, że niewinność Nicholasa Daviesa i Geretha Montgomery-Johnsona "została dowiedziona" i żaden z  nich nie popełnił żadnego czynu niedozwolonego - dlatego też obaj zostali uwolnieni i z gmachu MSW wyjechali samochodem należącym do brytyjskiej ambasady.

Na początku marca informowano, że jedna z milicji, które po upadku reżimu sprawują część kontroli na terytorium Libii, znalazła przy dziennikarzach oficjalne libijskie dokumenty, sprzęt używany przez izraelską armię i materiał filmowy, na którym widać jak strzelają. Nicholas Davies i operator kamery Gareth Montgomery-Johnson zostali aresztowani podczas kręcenia materiału filmowego 22 lutego w Misracie, ok. 200 km na wschód od stolicy Libii, Trypolisu. W czasie śledztwa dziennikarzy odwiedził brytyjski konsul, a także przedstawiciele organizacji obrony praw człowieka Human Rights Watch.

PAP, arb