Francuski urząd ochrony danych osobowych CNIL dał firmie Google 21 dni na wyjaśnienie wątpliwości, które pojawiły się w związku z nową polityką prywatności firmy. Polityka ta weszła w życie w marcu.
Google już w styczniu poinformował że zamierza wprowadzić ujednoliconą politykę prywatności i warunków korzystania z różnych produktów firmy. W praktyce oznacza to, że chce połączyć w jeden dokument to, co do tej pory znajdowało się w 60. Zmiany mają m.in zwiększyć trafność wyszukiwania w produktach Google'a.
CNIL żąda m.in. odpowiedzi na pytania co Google chce robić z gromadzonymi danymi użytkowników i jak długo będą one magazynowane, czy Google będzie śledził położenie użytkowników internetu oraz czy firma będzie gromadziła dane z ich telefonów, np. listy kontaktów. Szczególnie dużo wątpliwości CNIL ma odnośnie kwestii łączenia danych z róznych serwisów.
CNIL bada zmiany w polityce prywatności Google w imieniu wszystkich 27 krajów członkowskich UE. Komisja Europejska pracuje obecnie nad projektem ustawy, która ma zreformować unijne prawo o ochronie danych. Jednym z jej założeń jest zwiększenie kontroli użytkowników nad danymi w internecie.
CNIL żąda m.in. odpowiedzi na pytania co Google chce robić z gromadzonymi danymi użytkowników i jak długo będą one magazynowane, czy Google będzie śledził położenie użytkowników internetu oraz czy firma będzie gromadziła dane z ich telefonów, np. listy kontaktów. Szczególnie dużo wątpliwości CNIL ma odnośnie kwestii łączenia danych z róznych serwisów.
CNIL bada zmiany w polityce prywatności Google w imieniu wszystkich 27 krajów członkowskich UE. Komisja Europejska pracuje obecnie nad projektem ustawy, która ma zreformować unijne prawo o ochronie danych. Jednym z jej założeń jest zwiększenie kontroli użytkowników nad danymi w internecie.
tvn24, is