Prezydent powiedział o tym w nawiązaniu do zabójstw w Montauban i Tuluzie. Ich domniemany sprawca, Mohamed Merah, który zginął w czwartek podczas ataku policji, utrzymywał, że jest z Al-Kaidy i że przeszedł szkolenie w Afganistanie i Pakistanie. - Od chwili obecnej każdy, kto będzie wchodził na strony internetowe, które propagują terroryzm lub nawołują do przemocy, będzie pociągnięty do odpowiedzialności karnej - zapowiedział Sarkozy w Pałacu Elizejskim.
Dodał, że Francja nie będzie tolerować na swej ziemi indoktrynacji ideologicznej. Sarkozy wyjaśnił, że władze badają, czy 23-letni Merah, Francuz pochodzenia algierskiego, działał sam, dokonując zabójstwa siedmiu osób. Merah przyznał się do zabójstwa trzech żołnierzy pochodzenia maghrebskiego w Tuluzie i pobliskim Montauban oraz do zastrzelenia 30-letniego nauczyciela i trojga dzieci przed szkołą żydowską w Tuluzie. Twierdził, jak podała w środę prokuratura, że zawsze działał sam.
eb, pap