Niemcy - demokratyczny cud?
Prezydent przestrzegał przed rosnącym dystansem obywateli wobec polityki i ustroju demokratycznego i apelował o zaangażowanie polityczne oraz społeczne. - Nie jesteście tylko konsumentami. Jesteście obywatelami - podkreślił. - Kto może się angażować, ale rezygnuje z tego bez ważnego powodu, marnuje wielką możliwość, z jaką wiąże się człowieczeństwo - poczucia odpowiedzialności - dodał prezydent. Gauck tłumaczył, że źródłem siły i motywacji powinna być dla Niemców pamięć. - Życzyłbym sobie żywej pamięci o tym, co po zbrodniach narodowego socjalizmu, wojnie i dyktaturach udało się w Niemczech - powiedział. Zastrzegł przy tym, że to nie cud gospodarczy i dobrobyt są dla niego najważniejszymi zdobyczami. - Postrzegam mój kraj przede wszystkim jako kraj cudu demokratycznego - podkreślił Gauck.
"Fanatyków pokonamy"
- Nie chciałbym mówić tylko o winie i niepowodzeniach. Nie wolno zapominać również o tej części naszej historii, która umożliwiła ukształtowanie na nowo kultury wolności, poczucia odpowiedzialności, zdolności do życia w pokoju oraz solidarności. To nie jest zmiana paradygmatu w kulturze pamięci, ale uzupełnienie, które ma dodać nam odwagi - podkreślił prezydent Niemiec. Dodał, że w Niemczech jest dziś wystarczająco wielu demokratów, by "obronić kraj przed zaślepieniem fanatyków i terrorystów". - Nie damy sobie odebrać naszej demokracji - zapewnił. - Zwłaszcza skrajnie prawicowym kontestatorom demokracji mówimy wyraźnie: wasza nienawiść jest dla nas zachętą do działania. Nie zostawimy naszego kraju na lodzie. Odejdziecie w przeszłość, a demokracja będzie żywa - apelował. - Także tym, którzy pod przykrywką religii rozpowszechniają fanatyzm i terror mówimy, że europejskie narody dążą do wolności. Może nieco opóźnicie ten pociąg, ale na pewno go nie zatrzymacie - dodał Gauck.
"Niemcy będą domem dla wszystkich"Nowy prezydent Niemiec zapewnił, że ważnym tematem jego prezydentury pozostaną społeczna sprawiedliwość i wyrównywanie szans, jak również różnorodność kulturowa, religijna i językowa niemieckiego społeczeństwa. - Wszyscy, którzy żyją w naszym kraju, powinni czuć się tu jak w domu - podkreślił. - Nasza konstytucja przyznaje wszystkim ludziom taką samą godność - niezależnie od tego skąd pochodzą, w co wierzą albo jakim językiem mówią. Nie jest to nagrodą za udaną integrację - dodał Gauck.
"Wierzmy w Europę"
Gauck wezwał również, by w czasie kryzysu nie tracić wiary w wartość integracji europejskiej. - Dla mojego pokolenia Europa była ziemią obiecaną. Dla moich wnuków jest to już dawno rzeczywistość z wolnością, sięgającą ponad granice, szansami i troskami otwartego społeczeństwa - podkreślił. - Właśnie w czasie kryzysu powinniśmy się odważyć na więcej Europy - dodał.
72-letni Gauck - były pastor, działacz antykomunistycznej opozycji w dawnej NRD oraz pierwszy szef archiwum akt komunistycznej bezpieki Stasi - został wybrany na prezydenta RFN 18 marca, uzyskując 80 procent głosów w Zgromadzeniu Federalnym.PAP, arb