Pieskow powiedział to w wywiadzie dla tygodnika "Itogi", który należy do holdingu Gazprom Media kontrolowanego przez koncern paliwowy Gazprom.
Sekretarz prasowy premiera Federacji Rosyjskiej oznajmił, że "Zachód grzeszy", przedstawiając Putina jako "orędownika autorytaryzmu". - To całkowita głupota. Jeśli się uważnie przeanalizuje to co powiedział i zrobił Putin, to stanie się całkowicie oczywiste, że jest on co najmniej takim samym liberałem, jak wielu z tych, których u nas zwykło się za takowych uważać - powiedział. - Zaostrzenie reguł gry i odejście od zasad liberalizmu - to nie dotyczy Putina - dodał Pieskow. Podkreślił jednak, że Putin "nigdy nie będzie razem z tymi, którzy pod "liberalizmem" rozumieją możliwość kupczenia ojczyzną".
Rzecznik prasowy szefa rządu zapewnił zarazem, że Putin pozostanie otwarty na dialog z opozycją. - Z opozycją głoszącą konstruktywne idee i wykorzystującą konstruktywną krytykę Putin zawsze podtrzymywał dialog. On zawsze potwierdza gotowość do rozmów z oponentami - pod warunkiem, że nie będzie to strata czasu - powiedział. Pieskow zauważył jednocześnie, że "opozycja jest najbardziej krzykliwą częścią społeczeństwa", a w jej szeregach są też tacy, dla których "krytykowanie Putina, oskarżanie go o wszystkie śmiertelne grzechy, to biznes". - Czy kontaktowanie się z nimi, wyjaśnianie czegokolwiek ma sens? Myślę, że nie - wskazał.
Putin, który 4 marca wygrał wybory prezydenckie, niejednokrotnie deklarował, że tekę premiera zaproponuje ustępującemu prezydentowi Dmitrijowi Miedwiediewowi. Inauguracja Putina odbędzie się 7 maja.
pap, ps