Minister Alawi ibn Abdallah, który w imieniu sułtana kieruje omańską dyplomacją, powiedział, że ostatnie wypowiedzi prezydenta USA Baracka Obamy w sprawie konfliktu irańskiego należy traktować z dużą powagą. Jak podkreślił, obecnie nie należy wykluczyć wybuchu konfliktu zbrojnego w Zatoce Perskiej.
Zdaniem Alawiego ibn Abdallaha społeczność międzynarodowa powinna dołożyć wszelkich starań, aby zapobiec tej "realnej groźbie". Dodał, że kluczową kwestią, która de facto wpłynie na dalsze rozmowy pokojowe z Iranem lub ich brak będzie deklaracja końcowa przywódców państw biorących udział w odbywającym się w Seulu szczycie na temat bezpieczeństwa nuklearnego.
– Musimy jednocześnie patrzeć na deklarację końcową szczytu w Seulu. Dziś lub jutro powinna się ona ukazać. Będę szukał w tej deklaracji pewnych wątków optymistycznych, które mogą jeszcze przekonać społeczność międzynarodową, że porozumienie pokojowe jest możliwe – powiedział Alawi ibn Abdallah. Zapewnił, że Oman dalej będzie prowadził dyplomatyczne rozmowy z Iranem. – Bardzo byśmy chcieli nie być jedynym państwem, które szuka pokojowego rozwiązania z Iranem – podkreślił Alawi ibn Abdallah.
pap, ps