Pendrive z nagraniem przysłano 26 marca wieczorem pocztą do paryskiego biura Al-Dżaziry. Do przesyłki dołączony był napisany kiepską francuszczyzną list z informacją, że zabójstwa zostały popełnione w imieniu Al-Kaidy. Al-Dżazira zadecydowała, że nie wyemituje nagrania. Jak podała stacja, nagranie wideo zostało wykonane z perspektywy zabójcy, prawdopodobnie kamerą, którą miał na szyi. Jakość filmu jest wysoka, ale widać wyraźnie, iż było edytowane - dodano do niego pieśni religijne i recytację wersów Koranu.
Dżihadysta Mohamed Merah przyznał się do zabójstwa trzech żołnierzy w Tuluzie i pobliskim Montauban 11 i 15 marca oraz do zastrzelenia 30-letniego nauczyciela i trojga dzieci przed szkołą żydowską w Tuluzie 19 marca. 22 marca Merah został zabity przez francuskie siły specjalne po 32-godzinnej akcji.
O współudział w zabójstwach oskarżony został brat zabójcy, Abdelkader Merah. Postawiono mu wstępne zarzuty, bowiem nie ma na razie dowodów, że brał udział w atakach. Abdelkader Merah powiedział policji, że jest dumny z czynów brata, jednak nie wiedział o jego planach i nie pomagał mu w zabójstwach.
zew, PAP