Oprócz szefa Frontu Lewicy omonowcy zatrzymali wówczas również kilku innych przywódców opozycji, w tym znanego adwokata, bojownika z korupcją i blogera Aleksieja Nawalnego oraz lidera liberalnego ruchu Solidarność Ilję Jaszyna. Obaj także wcześniej zostali skazani na grzywny w wysokości 1000 rubli.
W wypadku Udalcowa to już druga taka kara w ciągu ostatnich dwóch tygodni. 16 marca przywódca Frontu Lewicy otrzymał karę grzywny w wysokości 1000 rubli za próbę zorganizowania w Moskwie nielegalnej akcji 10 marca.
35-letni Udalcow stoi też na czele Awangardy Czerwonej Młodzieży (AKM) i niezarejestrowanej partii ROT-Front. W niedawnych wyborach prezydenckich w Rosji był mężem zaufania lidera Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF) Giennadija Ziuganowa. Przez niektórych opozycjonistów jest typowany na następcę Ziuganowa na stanowisku szefa KPRF.
W 1999 roku Udalcow bez powodzenia kandydował do Dumy Państwowej z listy Stalinowskiego Bloku na rzecz ZSRR, utworzonego przez Jewgienija Dżugaszwilego, wnuka Józefa Stalina. Od 2006 roku współpracuje z radykalną Inną Rosją, na której czele stoi były dysydent i pisarz Eduard Limonow.
zew, PAP